Warto wiedzieć, że od ponad stu lat instrumenty wytwarza się w podobny sposób. Budowa szkieletu jak i mechaniki nie zmieniła się znacząco,by mówić o epokowym przełomie. Dalej mamy płytę rezonansową wykonaną ze świerku wysokogórskiego, ramę wykonaną z żeliwa (metalową płytę!), obudowę z drewna, mechanikę dolnotłumikową w pianinach, mechanikę angielską z podwójną repetycją w fortepianach. Dlatego stuletni fortepian dobrej marki warto wyremontować.
Fortepiany z początku XX wieku najczęściej miały okrągłe nogi. Obecnie buduje się fortepiany z kwadratowymi nogami. Dawniej stosowano ręcznie nakładaną politurę jako wykończenie obudowy instrumentu. Obecnie stosuje się lakiery poliestrowe.
Nie dokonamy aktu profanacji polakierowaniem instrumentu poliestrem zamiast politurą czy zamontowaniem kwadratowych nóg chcąc naszego „staruszka” uwspółcześnić.
Inna sprawą są bardzo stare instrumenty, prostostrunne, z mechaniką wiedeńską z pojedynczą repetycją, jakie były w XIX wieku. Jest ich już niewiele. Te najlepsze często spotykanie w muzeach czy w rękach państwowych instytucji. Brzmienie tych instrumentów jest zupełnie inne. Delikatniejsze, krótsze, ale również ujmujące. Nie sposób ich porównać do współczesnych instrumentów.